Popatrzyłam się na Percy'ego z lekkim uśmiechem. Zupełnie nie wiedziałam
co mam powiedzieć. Myślałam teraz tylko o pięknym i błyszczącym w
świetle gwiazd morzu, czystym powietrzu i piasku.
- Mógłbyś powiedzieć mi co jeszcze było o mnie napisane w tych
papierach? Czy mam się bać?- zapytałam z żartobliwym uśmiechem. Ta
"kartoteka" to chyba najgorsze co mogło mnie spotkać. A jeśli już tak
koniecznie musi być, to nikt nie powinien jej czytać. Bo w końcu były
tam opisy lub zdjęcia moich tatuaży. To chyba mogę spodziewać się
wszystkiego.
Czułam pod nogami że teren robi się coraz bardziej piaszczysty. Pewnie jesteśmy już niedaleko plaży.
Percy? c:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz