- To będzie łatwiej. - powiedział Percy. - Chcesz tu chwilę zostać, czy idziemy dalej? - spytał, po czym rozejrzał się. Nie miałam ochoty iść stąd, ale wolę znać obóz, niż siedzieć tu godzinami przed tym pięknym koniem... Tay, ogarnij się.
- Jak trzeba, to chodźmy. - powiedziałam i odwróciłam się przodem do chłopaka.
- No nie trzeba, ale czas goni - odpowiedział
- Wiem, wiem. Chodźmy. - przewróciłam oczami - A dużo już herosów tutaj jest? - spytałam po chwili.
<Percy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz