poniedziałek, 27 października 2014

Od Percy'ego, CD Angeli

Uśmiechnąłem się.
-Oczywiście, tylko wiedz, ze opiekuje się tobą do północy, potem jeżeli nas ktoś złapie nie będę miał co powiedzieć. -mimo iż nie lubiłem durnych zasad musiałem ich przestrzegać. Byłem zbyt... Wysoko ustawiony? Nie, to złe słowo. Powinienem być przykładem dla innych, a włóczenie się po nocy dobrem nie jest.
Dziewczyna w odpowiedzi tylko wzruszyła ramionami. Zagwizdałem ponownie odrywając Lee od zabawy z Kotem i ruszyliśmy przed siebie.
-To co powiesz?- zacząłem dosyć dennie rozmowę

Angela?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz