niedziela, 26 października 2014

Od Taylor

Obóz... Nowy dom, nowe życie... Chyba... Już po pierwszej nocy tęskniłam za domem. No ale cóż - zasada to zasada. Uśmiechnęłam się lekko. Chciałam tutaj poznać wiele osób, które są do mnie podobne... Chociaż pod względem tego, że mają rodzica - boga. Ale jak mój ojciec mógł mi nie powiedzieć? Nieważne... Przeszłość to przeszłość i tego już nic nie zmieni. Chyba, że jest jakiś bóg czasu. Nagle z przemyśleń wyrwał mnie czyjś głos i zorientowałam się, że się potknęłam i wpadłam na jakiegoś chłopaka.
- Przepraszam - powiedziałam szybko i pozbierałam się. - Nie chciałam tak na ciebie wpaść - dodałam.

<Jakiś chłopak?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz